Minęło zaledwie kilka dni od chwili premiery Heart of the Swarm, a już dostajemy informację, że spora część zespołu odpowiedzialnego za rozwój gry została oddelegowana do pracy nad Legacy of the Void. Jednak nie wszyscy, ponieważ kilka osób musiało zając się chwilowo innym projektem - Blizzard All-Stars.
Tak czy inaczej Dustin Browder poinformował, że tym razem nie będziemy czekać tak długo na kolejny dodatek, jak miało to miejsce aktualnie:
Szybka i efektywna produkcja gier nie jest naszą domeną. Na pewno dołożymy wszelkich starań, by tym razem zmniejszyć okres oczekiwania na nasz nowy produkt.
Dodatkowo Alan Dabiri zapewnił, że Blizzard cały czas dba o to, alby w Heart of the Swarm nie pojawiały się problemy z serwerami, które doprowadzały graczy do szewskiej pasji tak jak miało to miejsce zaraz po premierze Diablo III:
Dzięki poprzednim wpadkom przy premierach (choćby Wings of Liberty) nauczyliśmy się wielu rzeczy i robimy wszystko, aby upewnić się, że pierwsze dni po premierze będą dla użytkowników naszej produkcji całkowicie bezproblemowe. Naszą przewagą jest budowanie systemu na istniejącej już platformie, która od kilku lat ewoluuje.
Źródło: Interia.pl |