20 lutego, czyli już dzisiaj, o godzinie 19:15 odbędzie się BW Nostalgia #2. Jezeli ktoś nie wie o co chodzi - już spieszymy z wyjaśnieniami. Jest to cykl streamów prowadzonych przez Bluewolfa, w których prezentuje dziesięcioletnie już replaye z gier, jakie on oraz jego brat (Wizard) rozegrali przeciwko ówczesnej czołówce graczy SC: BW. Dodać należy, że chodzi tu o graczy spoza Korei.
Day[9], Tasteless, Froz, Whear, Ret - takie postacie pojawią się na pierwszym planie show. Dodatkowo każdy będzie mógł sobie przypomnieć lub po prostu zobaczyć, jak grało się w StarCrafta za czasów NaDy, Boxera, Grrr, Yellowa czy Garimto. Prawdziwa gratka dla starych wyjadaczy.

Na początek pójść mają gry z Mr. Turtle (najlepsze ZvP tamtego okresu), SupaMerc (nie był to topowy zawodnik, jednak miał swój unikalny styl, co w świecie SC posiadają tylko Koreańczycy) oraz Rekrul (nie potrzeba nic więcej wyjaśniać). Dodatkowo będzie można obejrzeć kilka gier z WCG 2002.

Więcej informacji na temat show znaleźć można na stronie Teamliquid (w języku angielskim).

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy już dziś na http://www.livestream.com/thebluewolf. Bez wątpienia będzie na co popatrzeć.

Źródło: Teamliquid
Autor newsa: Tropheus

W dniu dzisiejszym, tj. 19.02.2011, byliśmy świadkami drugiego, zaraz po finale OSL, najważniejszego dnia w życiu każdego fana SC:BW. Wielki finał MSL! Niespodzianką była absencja Flasha i Jaedonga. Co więcej, Flash nie dostał się nawet do półfinałów, a Jaedong odpadł w RO4. Z drugiej jednak strony ileż razy można oglądać finały Flash vs Jaedong? Tak czy inaczej, z nimi lub bez - finał musiał się odbyć. Tym razem głównymi aktorami tego przedstawienia byli Hydra oraz Great.

Ten pierwszy, po pokonaniu Jaedonga mógł czuć się pewnie. Nie codziennie przecież pokonuje się najlepszego Zerga świata. Z drugiej jednak strony Great ze swoim Hive tech buildem nie miał się czego obawiać. Można by wnioskować, że mirror ZvZ będzie nudny i mało dramatyczny, co odbierze nieco blasku finałowi. Na szczęście wyszło zupełnie odwrotnie. Ale wszystko po kolei.

Po uświetniającym imprezę występie żeńskiego bandu z Korei wszystko się zaczęło. Najpierw wejście zawodników, kilka pytań, intro, reklamy i znowu intro. Około 9:30 naszego czasu zaczęło się odliczanie.

Pierwszą grę na mapie Dante's Peak, dzięki swojemu Hive tech build wygrał Great. O wygranej przesądził Queen, który perfekcyjnym Ensnare spowolnił prawie wszystkie Mutaliski Hydry. Ich dobicie nie stanowiło już żadnego problemu.

Druga gra, tym razem na Circuit Breaker. Obaj finaliści po raz kolejny grają znowu ten sam build. Tym razem jednak Hydra zdążył na czas z Sunkenem, więc Great odpuścił pierwszy atak. niestety dla niego szybko się to zemściło. Zmasowany atak lingów ze wsparciem kilku Mutalisków zniszczył doszczętnie Great'a. Po dwóch grach mamy wynik 1:1.

Trzecia gra, mapa Benzene. Z jednej strony Overpool+gas w wykonaniu Great'a, 12 pool into exp ze strony Hydry. Szybkie ulepszenie prędkości Zerglingów tego pierwszego mogło dać mu zwycięstwo, jednak chęć zrobienia Burrow zmniejszyła ilość Zerglingów, a tech, oprócz idealnego zwiadu na nic się nie przydał. Zmasowany atak Mutalisków, Scourge'y i Zerglingów dał zwycięstwo Hydrze. Zakopane po całej mapie lingi Great'a nie były wstanie wspomóc Mutalisków i Scourge'y. 2:1

Czwarta gra odbyła się na Triathlon. Mapa idealna do zagrania Hive tech builda. Łatwość założenia 3 gazów aż się prosi o late game. I tak właśnie chciał to rozegrać Great. Jednak Hydra pokrzyżował mu plany. Dzięki otwarciu 9 pool+gas zdobył olbrzymią przewagę nad szybkim expem Great'a. Co więcej, Great za bardzo pokręcił się Overlordem nie odkrywając ani biegnących lingów, ani 9 poola. A na tak wysokim poziomie StarCraft błędów nie wybacza. Po heroicznej obronie i gosu micro Dronami Great wpisał "GG".

Po zaciętej walce Hydra zwycięża wynikiem 3:1. Za pierwsze miejsce wygrywa 50 mln wonów koreańskich (około 130 tys zł.), a dodatkowo zdobywa, jakże ceniony w Korei - prestiż. Great za drugie miejsce dostaje 20 mln wonów. Tym, którzy nie mieli okazji obejrzenia finału na żywo, pozostaje czekać na vody. A jako, ze walka była na prawdę ciekawa - zachęcamy do ich obejrzenia.

Całą powyższą relację przygotował Tropheus.

W serwisie tvgry.pl pojawił się wywiad z Dustinem Browderem. Porusza on bardzo ciekawe kwestie oficjalnych modów wydawanych przez Blizzarda, w tym osadzenia bohaterów SC w DOTa. Jeśli chcecie dowiedzieć się nad czym obecnie pracuje ekipa Blizzarda zapraszamy do obejrzenia wywiadu pod adresem http://tvgry.pl/?ID=1487.

Źródło: tvgry.pl

W dniu dzisiejszym doczekaliśmy się kolejnej poprawki do StarCaft II: Wings of Liberty. Patch 1.2.1 wprowadza zmiany głównie w kwestiach technicznych, toteż nie uświadczymy tu zmian w balansie. Pełna lista poprawek poniżej.

Zmiany ogólne

• Wyszukiwanie meczy zostało usprawnione, aby lepiej dopasowywać graczy z gotowymi drużynami w rozgrywkach 2na2, 3na3 i 4na4.

Poprawione błędy

• Ogólne
  • Poprawiono błąd, w którym tytuł okienka rozmowy był skalowany zamiast zostawać ucięty.
  • Poprawiono błąd, w którym ekran z wynikami w Historii meczy wyświetlał "Nic" zamiast nazw map we wszystkich meczach stoczonych przed patchem 1.2.
  • Poprawiono błąd, który czasami powodował nieprawidłowe odłączenie od gry.
  • (Mac) Poprawiono błąd, który powodował zablokowanie przycisku Control gdy trzymając Control minimalizowano okno gry, a potem przywracano je i próbowano stworzyć grupę kontrolną przy pomocy kombinacji Control+1.
• Mapy
  • Poprawiono błąd, który powodował, że zniszczona roślinność pozostawała widzialna przez mgłę wojny jeśli jakiś gracz rozpoczął grę jako zerg.

Edytor StarCraft II

• Poprawiono błąd, który powodował, że skopiowane i wklejone jednostki znajdowały się na niepoprawnej wysokości w grze.
• Poprawiono błąd, w którym pasek przesuwania tabeli był resetowany przy zmianie obiektu.
• Poprawiono błąd, który powodował, że drugorzędne kryteria sortowania nie działały poprawnie. Nazwa modelu jest teraz drugorzędnym kryterium sortowania co powoduje, że modele ułożone są alfabetycznie po sortowaniu ich w zależności od modyfikacji w jakiej występują.

Serwis Eurogamer.net zacytował Dustina Browdera, który stwierdził:

"Wątpię, by udało się zagrać w tym roku. Jest to dla mnie naprawdę mało prawdopodobne, choć pracujemy tak szybko, jak tylko się da."

Podążając za analizą SC: Legacy wypada zauważyć, że w takim układzie uczestnicy tegorocznego BlizzCon również nie będą mieli okazji wypróbować jakiejkolwiek grywalnej wersji rozszerzenia SC2. Fakt poruszania tematu prac nad HotS nastraja jednak optymistycznie i stanowi znak, że powoli sytuacja zacznie nabierać rumieńców.

Ponadto, warto przypomnieć, iż Blizzardowi stuknęło już 20 lat!. Kolejne szczegóły dotyczące firmy, można śledzić na specjalnej stronie przygotowanej na tą okrągłą rocznicę. Cytując autorów:

"Mamy nadzieję, że dobrze bawiliście się przez te ostatnie 20 lat. Liczymy także na dostarczanie wam jeszcze lepszej rozrywki w ciągu kolejnych 20."

Biorąc pod uwagę pieczołowitość (czy wręcz - pietyzm)z jakim Blizzard podchodzi do swoich kolejnych produkcji, nie pozostaje nic innego, jak szczerze życzyć tych właśnie kolejnych 20 lat wytężonej pracy oraz dobrej zabawy - nam graczom.

Źródła: Eurogamer.net | Battle.net

Około 3 dni temu, w internecie pojawił się trailer World of StarCraft - bardzo ambitnego i ciekawego modu do StarCraft II: Wings of Liberty. Z założenia ma to być coś w rodzaju "WoW w realiach SC". Filmik ten zobaczyć możecie poniżej.

Jednakże już następnego dnia, na łamach serwisu Pixelated Geek pojawiła się informacja, w której Ryan, twórca tego modu zawiadamia, że YouTube, powołując się na prawa autorskie Activision Blizzard skasował ten filmik.

W sieci zaroiło się od niepochlebnych komentarzy adresowanych do Blizzarda. Skoro Zamieć udostępniła edytor i zachęca do tworzenia map i modów to czemu zamyka tak ciekawe projekty? Czyżby ktoś podebrał im pomysł? Opinie internautów były podzielone.

Jak wiadomo - konkurencja nie śpi. Jeszcze tego samego dnia Ryan dostał propozycję współpracy od RiotGames - twórców popularnej gry League of Legends (niezależna produkcja oparta na założeniach DotA).

Wydawało się już, że los World of StarCraft jest przesądzony. Ale Blizzard i tym razem wszystkich zaskoczył. Nie wiadomo, czy jest to wynik negatywnych komentarzy, czy tez takie plany twórcy SCII mięli od początku, w każdym razie jednak dostaliśmy oficjalny komentarz Blizzarda na ten temat.

Serwis Gram.pl cytuje całą tą wypowiedź:

- Chcieliśmy przedyskutować tytuł modu z producentem, jako część rutynowej procedury, skontaktowaliśmy się z YouTube z prośbą o usunięcie filmiku na czas trwania rozmów. Oczekujemy dalszych prac nad tym modem. W trakcie dyskusji zaproponowaliśmy jego twórcy wizytę w kampusie Blizzarda i spotkanie z zespołem odpowiedzialnym za StarCraft II.

- Jak zawsze, aktywnie wspieramy produkcję map i modów do StarCrafta II. Dlatego właśnie wypuszczamy edytory do naszych RTS-ów i wspieramy najlepszą zawartość stworzoną przez graczy. Z tego samego powodu na ubiegłorocznym Blizzconie zorganizowaliśmy konkurs na najlepsze mody stworzone przez społeczność i wciąż poprawiamy Battle.net, by lepiej pokazywał taką fanowską zawartość.

- Jak zawsze, doceniamy wszelkie próby tworzenia modów przez utalentowaną i entuzjastycznie nastawioną społeczność i oczekujemy na kolejne twory powstałe przy użyciu edytora do StarCrafta II.

Trzymamy kciuki tak za Ryana jak i przyszłośc World of StarCraft.